
Matura 2025
Drodzy Maturzyści!
To dziś — wchodzicie do sali niczym Stanisław Wokulski do salonu arystokracji: z determinacją, elegancją i lekkim stresem pod muchą. Z tą różnicą, że Wy naprawdę wiecie, po co tam idziecie.
Niech matematyka nie będzie dramatem, tylko logicznym ciągiem wydarzeń (w przeciwieństwie do życia Wokulskiego), a angielski niech płynie gładko, jakbyście całe życie rozmawiali z Shakespearem przy herbacie (a jak nie to- fake it, till you make it!).
Pamiętajcie, że matura — choć ważna — nie jest granicą między sukcesem a porażką. Gdyby tak było, Ignacy Rzecki zostałby królem świata, a Wokulski prezesem Microsoftu. Wynik egzaminu nie odda całej Waszej wartości. Nie zdefiniuje Waszej pasji, uczciwości, poczucia humoru ani odwagi.
To tylko jeden z wielu kroków — a Wy już pokazaliście, że potraficie iść.
Powodzenia! Cała szkolna społeczność trzyma za Was kciuki…







